wtorek, 26 listopada 2013

Rozdział 22.Śnieg i wizyta nie spodziewanego gościa - WIELKI POWRÓT

Rankiem obudziłam się w pokoju Vilu . Achh tak , poprzedniego wieczoru zrobiłyśmy sobie " babski wieczór ". Oglądałyśmy kilka niezłych melodramatów i dramatów romantycznych , następnie plotkowałyśmy całą noc , niezapomniane .
- Puk - Puk ! Czy moje księżniczki już wstały ? -usłyszałam głos Germana dobiegający zza drzwi . Viola jeszcze spała mając słuchawki na uszach , wiedziałam , że nic nie usłyszy .
- Nie , niestety Esmeraldy nie ma tutaj ... - odparłam z goryczą w głosie . German wszedł do pokoju córki i podszedł do mnie próbując mnie pocałować w policzek a ja lekko odepchnęłam go .
- Coś nie tak kochanie? - spytał .
- Coś na pewno ... Esmeralda  - odparłam .
- Ale ty myślisz ... Angeles ! Czy ty sądzisz , że ja i Esmeralda ? Ojejku ... - zakpił German .
- Śmieszy cię to ? Czuję się ... tak dziwnie w jej towarzystwie , to jak siedzicie razem i spoglądacie na siebie omawiając rachunki ...
- Kochanie  jesteś zazdrosna ? -spytał . Ja jedynie odeszłam od niego i podeszłam do okna . On podszedł do mnie i chwycił mnie w tali . Po chwili obrócił w swoją stronę . - Kocham Cię ! Kocham tylko Ciebie , Ciebie i Violette nikogo więcej . Wy jesteście dla mnie najważniejsze moja córka i ...
- i szwagierka ? - przerwałam mu to co chciał dokonczyć . Jego usta po chwili zwróciły się w moją stronę po czym znajdowały się na moich wargach . Wolno i pojedynczo odwzajemniałam jego pocałunki po kilku minutach spojrzał na mnie .
- Chciałem powiedzieć , córka i narzeczona . Dwie najważniejsze kobiety w moim życiu - oznajmił . Po prostu nie mogłam nie przytulić się do niego . Czułam jak jego serce bije , jak jego odech wędruję po całym pokoju , jak łapczywie łapie powietrze . Po chwili spojrzał na mnie a następnie w stronę okna .
- Spójrz kochanie ! - odparł . Ja zerkłam na jego oczy i zobaczyłam że wpatruję się w okno . Również obróciłam się . Za oknem spoczywał biały puch na trawie i chodniku a z nieba spadały lekkie koronki które roztopiły się gdy tylko opadły na dłoń . To był śnieg ! Ja tak bardzo kochałam zimę ! Zawsze ubierałam choinkę z Marią oraz budowałyśmy zimowe iglo . Z całą rodziną piliśmy kakao i wpatrywaliśmy się w widok zaoknem . - " Angeles jest taka słodka w zimę ! Płatki śniegu opadają na kosmyki jej włosów a rubinowe usta różowieją poprzez chłód który przenosi powietrze , jest taka piękna , taka zgrabna i szlachetna . Wiem , że a sobie rade w przyszłości gdy mnie zabraknie. Będzie mieć cudownego męża , takiego jak mój German i cudowną córeczkę taką jak Viola , będzie szczęśliwa (...) " - German zacytował pewien fragment z pamiętnika Mari . Obróciłam się w jego stronę i pocałowałam go lekko i poczułam jego ciepłe wargi .
- Oooouuuuu :* - usłyszeliśmy pewien odgłos dobiegający z łóżka . W naszym pocałunku nawet nie zorientowaliśmy się że Viola już wstała . To co nas przeraziło to to , że Violetta była już uczesana i ubrana a teraz poprawiała makijaż . - Jesteście słodcy ! :*
German lekko odsunął się odemnie a ja zarumieniłam się i zaczęłam się oglądać po całym pokoju szukając wymówki .
- E - e - em ... - zaczęłam się jąkać .
- Angie ? Zaręczyliście się nie musicie się przed mną ukrywać ja też się przecież całuję z Leonem - oznajmiła.
- Że co proszę ?! - odparł German .
- Oj tato ! Chodzi mi o to , że mimo tego , że Angie jest moją ciocią i guwernantką , jest też twoją narzeczoną i możecie się przy mnie obściskiwać czy co tam robicie xd  - odparła Violetta . Słysząc przemowę Violi zaczęłam chichotać a German czuł się zakłopotany . - No tato ! Na co czekasz ? xd
German podszedł do mnie chwycił mnie za talie i przyciągnął do siebie , jego usta już miały złączyć się z moimi , jeszcze tylko milimetry nas dzieliły ...
-Ehehem ... przepraszam , że przeszkadzam ja po Germana no mieliśmy dziś omówić spotkanie , a nigdzie cię nie było - odparła Esmeralda która stanęła nagle w drzwiach - Nie wiedziałam że tu jesteś  yyy no  ty ... Ango ? - oznajmiła , celowo przekrecając moje imię .
- Ahh tak , nic się nie stało Esmeraldo ... wybacz kochanie muszę już iść :* ale potem wrócę do ciebie ;* - na pożegnanie pocałował mnie  w policzek oraz Violette .
Minęło kilka chwil a odprowadziłam Vilu do studio a sama wróciłam do domu . Z gabinetu Germana dobiegały chichoty Esmeraldy i śmiech Germana . Ręka którą trzymałam filiżankę cherbaty trzęsła się mi i o mało co nie wylałam jej na serwetkę . Nagle zadzwonił dzwonek . Podeszłam do drzwi żeby je otworzyć , za progiem stała osoba której nie zapomne ... z niezbyt miłych powodów .
- Ouu ? Angeles ?  - te słowa wydobyły się z ust gościa .
- Yyy Cia...
- AAAAAA !!! <3 Ciara <3 ! - wykrzyknęła Esmeralda wybiegająca z gabinetu Germana .
- Esmeraldaaaa ! Siostro , jak ty wypiękniałaś ;* - oznajmiła Ciara która wbiegła do domu wskakując w ramiona Esmeraldy .
- Że co proszę ? Siostro ? - mówiąc to zaniemówiłam .
----------------------------------------------------------------------------------------------
Tak kochani mój Bloog powraca :** !
Wybaczcie że nie pisałam żadnego rozdziału od początku września ;*
Wracam dla was :D Powiedzcie wszystkim których znacie a też czytaja mojego blooga :D
Że powróciłam <3
Jak się podobal rozdział ? ;D
Prrzy okazji jak myślicie , skąd ESMERALDA I ANGIE ZNAJĄ RAZEM CIARE I KIM ONA JEST XD
Czytajcie kochani:D<3

5 komentarzy:

  1. Rozdział cudowny. Jedno mi tylko nie pasuje. Mianowicie w Argentynie nie ma śniegu. :D No może jak na 100 lat spadnie i tyle.
    No ale i tak cudownie. Wyczekuję kolejnego. Pozdrawiam. I zapraszam na bloga o Clarze : )

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały rozdział!! Czekam na nexta ! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Śnieg w Argentynie też mnie nieco zaskoczył. Cieszę się, że wróciłaś i dalej piszesz. Jestem zaskoczona, że Ciara to siostra Esmeraldy. Jednakże skąd Angie i Esme ją znają razem to nie mam pojęcia.
    http://historiaviolettycastillo.blogspot.com/2013/11/rozdzia-27.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny rozdział, ale po tym śnie nie mogę się połapać...Angie jest w ciąży czy nie???
    Zwrócę ci uwagę na pewien błąd:Herbata pisze się przez samo "H"
    Czekam na nexta:D

    OdpowiedzUsuń
  5. - ja też się całuje z leonem
    - że co prosze?.
    Ja z tego niemoge.xd daj troche leonetty

    OdpowiedzUsuń