Cała droga do Studia minęła w ciszy . Violetta spoglądała na mnie jakbym odebrała jej ojca , dla niej niewinny flirt był zabawny , ale to już było przęgiencie . Violetta szła trzymając w dłoniach komórkę .
- Violetta co ty robisz ? - spytając wyrwałam jej telefon z ręki - Violetta jak możesz to oglądać ?
- A ty jak możesz odbierać mi ojca ! - mówiąc to wyrwała mi telefon i oglądała dalej . Łza spłynęła mi po policzku - Angie ... ja nie chciałam .. przepraszam .- nie odpowiedziałam na te słowa . Jedynie chlipałam w ciszy . Łza za łzą . - Angie , spójrz ! - krzyknęła Violetta . Podeszłam do niej i zauważyłam jak Violetta zatrzymała to nagranie ze sypialni .
- Violu ...
- Nie , nie Angie spójrz ! Odbicie w oknie i w lusterku - wykrzyknęła .
- Czy to jest ... ? - zaczęłam .
- To , to , to ... To Jest LUDMIŁA ! - odparła .
- Nie nie nie nie , Ludmiłą była by do tego zdolna żeby tak mnie upokorzyć , nie nie do wiary ! - wykrzyknęłam . Dłonie trzęsły się mnie się jak galareta . Nagle dostałam sms .
- Kto piszę ?
- To Antonio , mówi że chcę mnie natychmiast widzieć u siebie ... Violu co jeśli ...
- Nawet tak nie mów !! Szybko biegnijmy do Studiaaa - tak też zrobiłyśmy nie minęła lada chwila a stałyśmy już z Violettą w progu studia . Widząc nas wszyscy uczniowie zamilkli . Jednemu wyrwał się jeden tekst do mnie i wszyscy zaczęli się śmiać . Przyjaciele Violetty podbiegli do mnie każdy z nich przytulił mnie z osobna.
- Angie jak się czujesz ? Wszystko okej ? - spytał Leon .
- Nie ma tego co by na dobre nie wyszło ! Teraz nikt już nie bedzie się śmiać że nigdy tego nie robiłaś ! Dobrze mówię ? Hę ? Hę ? - mówiąc to Andres nastawił się do kolegów chcąc przybić piątke .
- Angie , nie mamy pojęcia kto to mógł nagrać , na pewno nikt z nas ! - odparł Napo .
- My już wiemy kto to był ... - oznajmiła Violetta . Spojrzałam na siostrzenicę zapłakanym wzrokiem .
- Kto to mógł zrobić ? ! - spytała Cami . Violetta jedynie podniosła rękę i wskazała na Ludmiłę w sali prób.
- Wiedziałam !!! - krzyknęła Francesca i pobiegła do sali a za nią reszta .
- Stójcie ! Poczekajcie ! - krzyczałam , ale oni i tak mnie nie słuchali . Wbiegli do sali w której Ludmiła miała zajęcia z Pablem . Pobiegłam za nimi żeby ich zatrzymać , ale było już za późno .
- Ludmiła ! - krzyknął Leon .
- Witaj Leonie ! Co chcesz mi powiedzieć że przerywasz mi próby ? Autografy daję dopiero potem . - wykrzyknęła szarmancko Ludmiła . Słysząc to Violetta nie wytrzymała .
- Jak mogłaś !!! Jak mogłaś zrobić to Angie !!! Jak mogłaś !!! Wiem że mnie nienawidzisz , ale nie musiałaś mścić się na Angie !!! Na osobie dla mnie ważnej !!! - Violetta zaczęła płakać . Przyciągnęłam ją do siebie i przytuliłam .
- Właśnie " Ludmi " ! Przesadziłaś !! Rozumiesz że mogą teraz Angie ze studia wyrzucić ? - odparła Fran .
- O czym wy mówicie ? a jeśli chcą ją wyrzucić to dobrze ! Przez te dwie ta szkoła schodzi na psy ! - nie wytrzymałam słysząc te słowa Ludmiły podeszłam do niej i wykrzyczałam jej prosto w twarz .
- Ludmiła ! Jesteś egoistyczną , szarmancką i zapatrzoną w siebie dziewczyną ! I mimo tego że masz talent twój charakter go niszczy!!!! Zazdrościsz Violettcie tego że ona ma przyjaciół , ma cudownego chłopaka i każdy chciał żeby spojrzała na niego ... i wiesz co Ludmiła , zazdrościsz jej że ona pomimo tego że nie ma mamy ma kochającą ją resztę rodziny ! - spojrzałam na Violette - Ona ma mnie ... i ją kocham ! I zawsze zrobię dla niej wszystko , a ty nie masz przy sobie nikogo ! - mówiąc to podeszłam do Violetty i uściskałam ją mówiąc do niej " Kocham Cię Violu " . Wszyscy naskoczyli na Ludmiłe popierając moje słowa . Nagle w sali nastał huk .
- CISZAAAAAAA ! !!!! Angie czy ciebie coś opętało ? O co tu chodzi ! - odparł Pablo . W odpowiedzi Maxi rzucił mu telefon z wyświetlonymi dwoma nagraniami . Pablo otwierał szerzej oczy i co moment spoglądając na mnie ja chciałam się w tej chwili zapaść się pod ziemie . Widziałam że tym nagraniem z Germanem zraniłam Pabla . Wszyscy podeszli do niego i pokazali mu odbicie w lustrze . Pablo chwycił Ludmiłe za rękę i zaprowadził do Anotniego nie odzywając się ani słowem . To co zobaczył było okropne on miał nadzieję że jeszcze do niego wrócę . Zapomniałam o sms od Antoniego więc szybko pobiegłam do niego .
- Emm Antonio .. - weszłam do gabinetu .
- Angie , tu twoje wypowiedzenie ... - widząc kartkę którą podaję mi Antonio uroniłam łzę .
- Ale Antonio ! Studio jest całym moim życiem ! Ci uczniowie i wszyscy są dla mnie ważni i ...
- Ale tu liczą się wszyscy ... a dla ciebie najważniejsza była Violetta a teeraz gdy wszyscy wiedzą że jesteś jej ciocią i ten okropny film ! Angie nie pozostaję mi nic innego niż tylko podać ci te wypowiedzenie - dał mi kartkę a ja musiałam ją przyjąć . Antonio rozłożył ręcę a ja przytuliłam się do niego .
- Ale pozwól mi się chociaż pożegnać z uczniami - oznajmiłam . Antonio zwołał wszystkich do jedenej sali a ja poszłam z nim ,. Lada moment staliśmy całą grupą naczycieli przed wszystkimi uczniami . Betto płakał w chusteczkę , Gregorio tańczył z radości a Pablo ... a Pablo był zraniony przezemnie .
- Zgromadziliśmy się dziś tutaj bo mam coś wam ważnego do powiedzenia - zaczął Antonio - Wszyscy widzieliście już 2 filmiki z udziałem głównie Angie nagrane przez jedną z uczenic która napewno zostanie ukarana . Nie mogę nic innego zrobić i pomimo mojej sympati do Angie , muszę i nie mam innego wyboru dać Angie wypowiedzenie ze Studia . - cała sala słysząc te słowa zaczęła jęczęć i protestwać . Każdy się przekrzykiwał .
- CISZA ! - krzyknęłam .. - Słuchajcie kochani , nie mam innego wyboru , ale muszę odejść . Nie wyobrażam sobie mojego dalszego działania w studio . Poprostu jak sobie myślę że widzieliście to wszystko to ... robi mi się nie dobrze . I jeśli chodzi o ten drugi filmik to tak , jestem ciocią Violetty ! To długa , długa historia . Moja siostra a mama Violetty zginęła we wypadku a moja rodzina została znienawidziona przez ojca Violetty . Wkońcu gdy odnalazłam Violette chciałam być bliżej niej i podałam się za jej gubernatke . Wszystko się kąplikowało i zakochałam się w ojcu Violetty . Nie wincie jej ona o niczym nie wiedziała . I to nie tak że Violetta była najlepsza dla mnie , nie to nie tak . Oczywiście Violetta zawsze była dla mnie ważna , ale wiecie że Studio zawsze było i zawsze będzie fair . I będę za wami tęsknić naprawdę . Kocham Was i dziękuję za wspaniałe chwilę . - po tych słowach puściłam im buziaczka i wyszłam . Widziałam łzy na oczach moim uczniów . Pożegnałam się z murami Studia i udałam się do domu pełna smutku i tęsknoty .
-------------------
Przepraszam że tak dłługo czekaliście ;* !
Rozdiał dla mojej zniecierpliwionej Kirki ^^ <3 !
I proszę was , te komentarze o trumnach na tym blogu i kirku ... no proszę was ! xD !
Nasz blog nasza wyobraźnia , nasz świat !! <3 ! I my nim rządzimy ;*
Oczywiście ciekawe sugestje osobiście przemyślam ;*
Kocham Was *
Komentuuujcie ;*
Brawa dla ciebie :*
OdpowiedzUsuńBrawa dla nas <3 !
UsuńJa myślę, że Angie wróci. Trafiłam na ten blog przypadkiem i jak zaczęłam czytać to nie mogłam skończyć. Zapraszam też do siebie na moje opowiadanie.
OdpowiedzUsuńhttp://historiaviolettycastillo.blogspot.com/
Dziękuję ;*
UsuńPolecam czytanie od 1 rozdziału ;3 Wkręcisz się ;*
Właśnie widzę, że nie napisałam. Zaczęłam czytać od 1 rozdziału i jak kończyłam to sobie klikałam kolejny, aż tu patrzę koniec.
UsuńDziękuję, że dodałaś ten rozdział. Miło przeczytać coś przed wyjazdem. :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że i po powrocie będzie co poczytać. :D
Trzymajcie się wszystkie ciepło i do zobaczenia za 9 dni. :))
Oczywiście genialny rozdział, ale bardzo szkoda mi Angie. Ja na jej miejscu zapadłabym się normalnie pod ziemię, spaliła ze wstydu, wyjechała z kraju, jakbym była nauczycielką, a moi uczniowie zobaczyliby mnie w takiej sytuacji. Boże... To co zrobiła Ludmi było ohydne, bo inaczej nie mogę tego nazwać.
Dziękuję ;* Oczywiście że będzie ;*
UsuńNo No No czekam na twoje rozdziały xd zniecierpliwiona !! <3
-----------
Ojejku , ja bym nie wiem co zrobiła !! :c
Ale trzeba ukazać jaka nasza Angie jest twarda ;*)
super rozdział nie mogę się doczekać nexta
OdpowiedzUsuńDziękuję <3 !
UsuńPisz dalej w trybie NAŁ. Czujesz to? I gitara
OdpowiedzUsuń