sobota, 3 sierpnia 2013

Rozdział 4 - Ehh tak nie może być

Zapach dochodzący z otwartego okna obudził mnie dzisiejszego ranka . Ziewnęłam kilka razy i wyciągnęłam się do góry przyjmując pozę siedzącą . Dziś wyjątkowo obudziłam się z uśmiechem na twarzy i lekkim rumieńcem na policzku .  Całą noc śniłam o Germanie , w śnie całował mnie namiętnie a ja tak bardzo nie chciałam aby przestawał , ale przestał . Kto winny ? Ten nieziemski zapach pelargonii  i  tulipanów dochodzący z sąsiedniego ogródka . Chciałam jeszcze na chwile spocząć w ramionach Germana i wpłynąć w głęboki sen . Nie udało mnie się to jedynie z jednego powodu , nalegające pukanie jednego z domowników do drzwi .
- Angie , wstałaś już ? - usłyszałam męski głos dobiegający za drzwi , był to German . Nawet nie wiem kiedy , ale gdy usłyszałam jego głos rozmarzyłam się i zasnęłam bogim snem .Do mojej sypialni wszedł German . Widząc mnie siadł koło mnie i gładził mnie po włosach . Obudziłam się nie spodziewanie .
- German , co ty wyprawiasz ? - zajęłam pozycje siedzącą i zwróciłam się do Germana . On spojrzał romantycznie w me oczy i powiedział .
- Tak właśnie budziłem co ranek  Marije  - wytłumaczył .
- Ale ja nie jestem Marija ... - oznajmiłam żeby German nie miał żadnych podejrzeń .
- Ale  bardzo , bardzo mi ją przypominasz , te same oczy i ten sam uśmiech . - komplementował mnie German . Spuściłam głowę  w dół zakrywając twarz lokami . On odrazu odgarnął kilka pojedynczych włosów z mojej twarzy .
- Co ty tu w ogóle robisz ? - odeszłam od tematu żeby German nie pocałował mnie kolejny raz .
- Przyszedłem przeprosić cię za wczoraj . Wiesz odejście Jade trochę mnie poruszyło .
- Poruszyło ? - pytając zaśmiałam się .
- Tak , poruszyło . - powiedział . Po chwili śmialiśmy się oboje .
- Tak cię to poruszyło , że przyszedłeś mnie pocałować i zakłopotać przed Violettą . - podsumowałam .
- Widzisz ja inaczej uczucia pokazuję . - oznajmił German zbliżając się do mnie . Widząc oczami wyobraźni to co German chciał zrobić , chciał złożyć pocałunek na mych ustach . Tak bardzo chciałam żeby to zrobił . Ale wiedziałam że nie mogę na to pozwolić . Odepchnęłam go od siebie .
- Nie zapominaj się German . Między nami są jedynie relacje między pracownikiem a szefem . - oznajmiłam obracając głowę w drugą stronę jak obrażona na świat 4 - letnia dziewczynka .
- Angie , spójrz mi w oczy i powiedz że nic do mnie nie czujesz !  - mówiąc to chwycił mnie za kącik brody tak że po chwili moje oczy były na przeciwko jego .
- Nie powiem tego ... - powiedziałam pierwszy raz coś szczerego .
- A więc mnie kochasz !!! - krzyknął German .
- German nie mogę cię kochać - nasza rozmowa powoli stawała się kłótnią .
- Niby dlaczego ? Przecież nie jesteś już z Pablem ! - zaprotestował German
- Nie o to chodzi , porpostu ... - na moment zaniemówiłam - Zaraz , zaraz skąd wiesz że już nie jestem  Pablem ? -spytałam jak jakiś detektyw . Nastała chwila ciszy . German nie odezwał się ani słowem .
- No nie do wiary ! Śledziłeś mnie ! Nie wstyd ci ! German ! .. - narzuciłam sporo krzyków na Germana .
- Nie ja to Ramallo !  - tłumacząc pogrążał się bardziej mężczyzna .
- A więc to tak , kazałeś śledzić mnie Ramallo ! Świetnie ! - nie dawałam dojść mu do słowa . Wymachiwałam jak opętana rękami . German natychmiastowo chwycił mnie za ramiona i wykrzyknął mi prosto w twarz .
- BO CIĘ KOCHAM ! ! !
Zaniemówiłam na te słowa  i utonęłam w ramionach ukochanego .
- Bardzo się o ciebie martwiłem a gdy zobaczyłem przez okno jak ten łajdak cię pocałował a potem odszedł to o mało nie wybuchłem  ..
Każde jego słowo było uzupełnieniem najskrytszych marzeń . Nie odzywałam się nawet pół tonem .
- A teraz ? - spytał . Odsunęłam się i spojrzałam pytająco na niego .
- Co teraz ? - spytałam . Naprawdę interesowało mnie to co kryję się w jego myślach . Chhciałabym połknąć jego myśli i uczucia w jednej kapsułce  którą połknęłabym w porannej kawie .
- Czy teraz mogę cię pocałować ? - spytał z szczeniackim uśmiechem na twarzy . W odpowiedzi chwyciłam go za rękę i położyłam ją na mojej tali . Lekko zbliżyłam twarz do jego . Gdy German zamknął oczy a nasze czubki nosów prawie się dotykały ... dmuchnęłam mu prosto w nos  . Odrazu z jego miny zaczęłam się śmiać . Gdy obróciłam się w stronę Germana zostałam zaatakowana ciosem z poduszki w klatkę piersiową .
- OSZ TYY !! XD - zwróciłam się do niego groźnie . Wzięłam drugą poduszkę i uderzyłam go w bark . Po kilku minutach pokój był wypełniony śmiechem i puchem z poduszek . German nie wcelował we mnie swoja " bronią " i potknął się o moje nogi upadając na mnie i asekurując się dłońmi . Leżąc tak na mnie i wpatrując się w oczy uśmiechał się do mnie . Pomału jego usta zbliżały się do moich . Tak bardzo tego chciałam , tak bardzo chciałam poczuć ciepło jego warg .  Już było tak blisko aż ..
- Ehehehem .. Tato .. Angie ? - spytał ktoś . Poznałam ten głos odrazu . Był wypełniony śmiechem to oczywiście była Violetta . - Relacje pracownicy z szefem , jeśli się nie mylę ? :p - zakpiła z nas nastolatka . German wstał ze mnie i odrzepał  się z kawałków puchu .
- Tak córeczko ;> - podszedł do niej ojciec i pocałował w policzek po chwili wyszedł z sypialni . Violetta momentalnie skoczyła na mnie .
- I co , i co ! Co robiliście ? ! I jak tatuś dobrze całuję ? Spędziliście razem tą noc ? - dopytywała się Violetta .
- Violu , nie robiliśmy nic co by ...
- Przekraczało norme relacji między pracownikiem a szefem , tak , tak .. skąd to znam xD ! - zażartowała nastolatka . Porozumiewawczo mrugnęłam do siostrzenicy  . Lekko machnęłam jej w zgrabny nosek .
- Hehhehe , ubierz się i chodź na  śniadanie , pracowniku ^^ - kolejny tekst Violi mnie rozbawił . Oczywiście szybko ubrałam sukienkę w której chodziłam wczoraj i udałam się do jadalni , tak jak rozkazała mi siostrzenica .
-----------------
I Jak wam się podobało ?
A tobie Kirka <3 ! ?
Oj ci niegrzeczni Gergie <3 !
Komentujcie ! ;*

5 komentarzy:

  1. Więcej ;3 Błagam :3 I wiesz na co liczę ? ~Kierka

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny rozdział. Naprawdę masz talent. A to, że dodałaś emotki do tekstu tak fajnie rozluźnia. :)
    Mam tylko jedną małą uwagę. Mianowicie po kropkach i przecinkach nie stawiamy spacji.
    Proszę o więcej cudownego Germangie. <3
    Zgadzam się z Kierką, hue hue hue. ^ ^
    Kiedy dodasz następny?

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję ^^
    Nie tylko ty to zauważasz poprostu tak mam ;(
    Ale postaram się już nie klikać spacji ^^
    Kolejny rozdział pojawi się jeszcze dziś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie urocze i smieszne :-)
    Chcemy wiecej :D

    OdpowiedzUsuń