niedziela, 11 sierpnia 2013

Rozdział 13 - Szczęśliwa rodzina

Łza za łzą , wdech za wdechem , smutek niekączocy się żal . Nie potrafiłam opanować łez , przecież rozstałam się z tym co kocham , rozstałam się z muzyką ! Studio dodawało mi uśmiechu i radości a teraz ? Nie stać mnie na nędzny grymas który chociaż w połowie mógł przypominać  uśmiech .Podeszłam do pierwszej lepszej ławki i siadłam na niej . Nagle miałam ochotę z kimś porozmawiać . Wyciągłam komórkę i przycisnęłam klawisz 2 . Pod tym numerem w szybkim wybieraniu miałam Pabla . Nie lada moment słyszałam już pocztę głosową .Postanowiłam się NAGRAĆ .
- Pablo ? Odbierz proszę ! Ja , ja , ja nie chciałam żeby tak to się skończyło ! Ja nie chciałam cię zranić Pablo ! Wiedz że jesteś moim najlepszym przyjacielem od dzieciństwa Pablo , proszę cię ! Niech to że nie jesteśmy teraz razem nie zepsuje naszej przyjaźni ... proszę cię ... Pablo .... pomóż mi ... - po chwili usłyszałam dźwięk że nagranie zakończyło się i zostało wysłane do Pabla . Zgarbiłam się i zakryłam w dłoniach twarz . Płakałam najprawdzijszymi łzami smutku i bólu . Nagle mój telefon zadzwonił . Na ekranie komórki wyświetliło się śmieszne zdjęcie Violetty który na sekundę ułożył moje wargi  w uśmiech . Sięgłam po telefon i przeciągnęłam palcem po ekranie .
- H - H - Halo ? - jąkałam się do słuchawki .
- Angie ! - odparł głos w telefonie . - Angie ! Tata do mnie dzwonił ! Nie pokoji się o ciebie ! Sądzi że od niego nie odbierasz ! Co się dzieję Angie ? Gdzie jesteś ? ... Halo Angie ! .. Angie Halo ! ... Halo Angie co się dzieję ! Angie !! Proszę cię Angie !! Halo ! Halo !!! - zapłakałam tylko do słuchawki i zostawiłam ją na ławce następnie pobiegłam w stronę cmentarza . Przechodząc przez nagrobki  ustawione na cmentarzu spoglądałam tylko przed siebie . Nagle stanęłam przed Grobem na którym było napisane :
 " Tu spoczywa w spokoju 
Maria Castijo lat 32 
cierpiący w tęsknocie : Matka , Mąż , Córka i Siostra . " 

Czytając to uroniłam łzy na nad grobek . Uklękłam przed siostrą brudząc sobie w błocie swoje białe spodnie . Podarowałam jej róże i  ucałowałam zdjęcie siostry . 
- Marijo ... ty nie powinnaś umrzeć to ja powinnam ! Odebrałam ci męża i jestem za to ukarana ! Proszę cię wróć do mnie ! Tak bardzo mi cię brakuję ! Gdybyś była ze mną teraz nie musiałabym kłamać i nie zakochałabym się w Germanie i nie straciłabym Pabla proszę cię ! Tak bardzo , bardzo mnie cię brak . Proszę cię ! Proszę ... ja cię tak bardzo kocham ! Wróóóć !!! - nagle z cichych próśb i żalów klękłam i spojrzałam do góry niespodziewanie nagle zaczął padać deszcz a ja głośniej krzyczałam - PROSZĘ CIĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! WRÓÓÓÓÓÓÓÓĆ !!!!!!!!!!!!!!!! - krzyczałam te słowa do nieba . Nagle rozpętała się burza . Słyszałam łamane gałęzie drzew i krzyki ludzi uciekających przed burzą . Ja jedynie płakałam przed grobem siostry nagle ktoś podbiegł do mnie i zakrył mnie swoją kurtką .
- German ? - spytałam .
- Tak , kochanie , ale chodźmy już z stąd ! - German chwycił mnie za dłoń . Widząc że się trzęsę z zimna przyciągnął mnie do siebie i przytulił . - Masz sine usta ... - oznajmił . Ja spojrzałam na niego i przybliżyłam się do niego po  czym on zaczął mnie całować . Delikatnie odwzajemniałam każdy pocałunek . Nagle czułam w środku ciepło jakby byłam rozpalona . Spojrzałam niespodziewanie w stronę samochodu Germana . Siedziała w nim Violetta rysująca serduszka na szybie zauważyła że ją widzę . Nagle w tych serduszkach widniał napis : A + G = ♥ . Uśmiechnęłam się w stronę Violetty . German nagle przestał mnie całować objął mnie i zaprowadził do samochodu . Niespodziewanie z samochodu wyskoczyła Violetta . Otwierając drzwi uderzyła Germana w nos .
- Angie !! - wykrzyknęła Violetta - Odbiło ci ?! Tak bardzo się o Ciebie martwiłam !!! - Violetta przytuliła mnie do siebie . Miałam swoją kochającą rodzinę o której zawsze marzyłam .
- Violetta ! Jestem mokra ! I ... German - zaśmiałam się . Spojrzałam na narzeczonego który trzymał się za nos piszcząc niczym dziewczynką .
-Tatku ! Nic ci nie jest ?! - odparła trzymając mnie za dłoń Violetta . Podeszła do ojca nadal trzymając mnie .
-Nie nie , Violetta , nic mi nie jest oprócz tego że mam złamany nos ! - wykrzyknął German . Violetta zaśmiała się i spojrzała na mnie ściskając mnie najmocniej . 
- Oj Violu ! Zaraz mnie udusisz  ! - oznajmiłam siostrzenicy .  - Hehehehe nawet Rafa mnie tak nigdy nie ściskał jak ty kochanie ! Hehehehehe , Violetta !  
- Że kto cię tak nie ściskał ?! Jaki Rafa ? - odparł biedny obolały trzymający się za  nos German . 
- Kocham Cię ! ♥ I już cię nigdy , ale to nigdy nie puszczę ♥ - oznajmiła Violetta .
- Ja też Cię Kocham Violu ♥ ! .. Ale musisz mnie  puścisz bo innaczej mnie udusisz ! ;* - oznajmiłam . Poczym siostrzenica mnie puściła , ucałowałam ją w czółko a następnie wszyscy wsiedliśmy do samochodu .  W domu wszyscy przywitali nas radośnie . Po kolacji udałam się do swojej sypialni . Chcąc otworzyć drzwi German chwycił mnie za rękę i przyciagnął do siebie .
- Nie te drzwi kochanie , nie te drzwi ♥ ! - oznajmił German . 
- German nie wygłupiaj się ! Nie mam dziś humoru ...  - słysząc te słowa German pocałował mnie namiętnie . Nie chciałam żeby przestał . Po chwili szepnął mi do ucha ciche i słodkie " Dobranoc ♥ " . Po czym udał się do swojego pokoju . Już  chwycił klamkę po czym krzyknęłam .
- GERMAN ! - on spojrzał na mnie zdziwiony .  - Kocham Cię ♥ 
- Ja Ciebie też Angie ♥  - poczym wszedł do swojego pokoju . Ja weszłam szybko do swoj sypialni założyłam bielizne od Germana i położyłam się spać . Nie potrafiłam zasnąć . Spojrzałam na zegarek na którym widniało " 01.43 " . Wstałam z łóżka i udałam się do sypialni narzeczonego . Zapukałam i w odpowiedzi usłyszałam ciche "proszę " weszłam do pokoju kochanego i stanęłam w progu . On odłożył książke i wstał zauważając mnie .
- Angie coś się stało ? - spytał troskliwie . 
- Tak , miałeś szwagrze rację ... wtedy pomyliłam drzwi ♥ - słysząc te słowa German podszedł do mnie wziął mnie na ręce i położył na łóżku po czym zgasił lampkę i przytulił się do mnie przykrywając nas . Po czym namiętnie pocałował a ja odwzajemniałam jego pocałunki łapczywie , tego mi brakowało ♥ . Po paru minutach zasnęłam w ramionach ukochanego i przespałam całą noc . ♥ 

------------------------------------
Długi i romantyczny rozdział <3 !
Podobał się ? ;*
Uhuhuhuhhu *.* Mam nadzieję że taaak ;3 <3 !
Komentujcie ;*

9 komentarzy:

  1. Taki romantyczny ze Ach... Rozplynelam sie... Szlaejesz z serduszkami :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że blog wpływa tak na czytelników ^^
      Ja szaleje ? ;O XDDD

      Usuń
  2. AAAA <33333333 NAJLEPSZE <3 :* <3333333333333333333333333333333333

    OdpowiedzUsuń
  3. Coś pięknego. Chociaż na początku prawie popłakałam się razem z Angie.
    http://historiaviolettycastillo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. żeczywiście szwagrze, pomyliłam drzwi... dobiło mnie

    OdpowiedzUsuń